W II kolejce spotkań występujący w serii A lubelscy Budowlani pokonali w Gdańsku AZS AWF. Jest to druga wygrana lublinian w nowym sezonie.
Pierwsze 25 minut wczorajszego meczu przebiegało zgodnie z planem lublinian. Budowlani po czterech przyłożeniach - Wojciecha Gulskiego, Jakuba Jasińskiego, Pawła Piwnickiego i Piotra Jurkowskiego - oraz dwóch podwyższeniach Piotra Marcinkowskiego prowadzili 24:3. Jedyne trzy punkty po karnym, przy wyniku 19:0, zdobył dla miejscowych w 20. minucie Jurij Buchało.
Wysokie prowadzenie sprawiło, że Budowlani nadmiernie rozluźnili szyki i zaczęli prezentować grę, która w żaden sposób nie przynosiła zdobyczy punktowej.
- Tak to już jakoś jest, że gdy wysoko prowadzimy, zaczynamy coś wymyślać w naszej grze. Tym razem od pewnego momentu przestaliśmy realizować założenia taktyczne i nie graliśmy tego, co przynosiło efekty od początku. Stąd wkradła się w nasze szeregi pewna nerwowość i w drugiej połowie, w 60. minucie AZS nas doszedł na sześć punktów (18:24). Taki stan rzeczy tłumaczę tym, że rywal nie był zbyt wymagający i w związku z tym chłopcy chyba go zlekceważyli. Jesteśmy trochę poobijani, ale najważniejsze, że nie ma żadnych poważnych kontuzji. Na mecz nie dojechał Radosław Wołoszyn, który po prostu zrobił sobie wakacje. Kolejne trzy punkty cieszą, gra zespołu - poza małymi wyjątkami - również.
W końcówce spotkania przy stanie 24:18 karnego dla Budowlanych wykorzystał Marcinkowski (27:18), a drop golem po zespołowej akcji lublinian kolejne trzy punkty zdobył Tomasz Mietlicki (30:18).
- Drużyna zagrała bardzo źle pierwszą połowę - mówi szkoleniowiec AZS Jerzy Jumas. - Chłopcy wyszli na to spotkanie słabo skoncentrowani, a jak już "się obudzili" - to przegrywaliśmy już 0:21. Bardzo słabo zagrał nasz młyn. Budowlani byli zespołem zdecydowanie lepszym i zwyciężyli zasłużenie. My wypadliśmy jeszcze gorzej niż przed tygodniem z Lechią Gdańsk, gdzie również doznaliśmy porażki.
skład:
Jóźwik (75. Rudź), Odoliński (70. Nojszewski), Pieniak, Gulski 5, Niedziółka, A. Wołoszyn, Jakimiński, Jasiński 5, Jarosz, Mietlicki 3, Jadach, Marcinkowski 7, Piwnicki 5 (41. Daniel), Stępień, Jurkowski 5.
źródło: grom - Gazeta Wyborcza 31.08.2003